Od Asi i Gienia dostałam cudną, maleńką Empetrójkę! W sam raz na dłuuugą podróż :)
No i... oczywiście nie byłabym sobą, gdybym jej od razu nie "ubrała" :)))
Etui jest jak widać czarno - białe, z kwiatową podszewką rzecz jasna :) No i wypełnione watoliną, dzięki temu jest miękkie jak poducha :)
specjalne wejście na słuchawki
kwiatowa podszewka
i zapięcie na rzep :)
Świetne to empetrójkowe ubranie :))
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić rzepy? :P że się tak głupio spytam ;D
o matko!
OdpowiedzUsuńtoż to jedna z najbardziej uroczych rzeczy jakie dane mi było otatio zobaczyć! cudowność! :)
ależ to cudeńko jest cudne! ;))a wejście na słuchawki powala na kolana ;D
OdpowiedzUsuńno z tym wejsciem na sluchawki to genialny pomysl:) moje ubranko na ipoda sie troche zniszczyo i chyba mnie natchnelas do zrobienia nowego;p
OdpowiedzUsuńale cudne szyjątko ;-)))!!!!
OdpowiedzUsuńPaula - no rzepy to w pasmanterii po prostu:)
OdpowiedzUsuńnataly*oh - hehe,no dzięki dzięki :)
Molly - no z tym wejściem na słuchawki to myślałam, myślałam, az wymyśliłam :)))
marysza - iPOD na pewno będzie zadowolony z nowego "ciucha" - szyj, szyj!:)
cynko - "szyjątko" hehe, oj Ty to zawsze fajnie litery składasz :)
No popatrz... Człowiek się całe życie uczy ;)) Też chętnie bym takie wdzianko wymotała dla mojej mp3, ale ona jest w kształcie głowy Myszki Miki ;)) więc nie bardzo;d no i nie mam tego co najwazniejsze :P zdolności takich i maszyny do szycia ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
rozkoszna ta kratka
OdpowiedzUsuńuuuuwielbiam!
Robisz cudne rzeczy, bardzo mi się podobają. Szczególnie broszki i kolczyki. Mam olbrzymią prośbę. Czy mogę się uśmiechnąć o schemacik na szydełkowego motyla - bardzo mi byłby przydatny do mojego kolejnego albumu. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńKasia
www.mmorelia.blogspot.com
Cudne, szalenie lubię takie drobiazgi.
OdpowiedzUsuńW ogóle super jest Twój blog, dodaję do ulubionych.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Kratki i kwiatki rządzą! Świetne połączenie tkanin- prawdziwe cacuszko:)
OdpowiedzUsuńcudne perełki szyjesz:)!!!
OdpowiedzUsuńOj kobity, bardzo Wam dziękuje za wpisy! Aż serce się raduje! :)
OdpowiedzUsuńPaula - no rzeczywiście masz problem z tą głową Myszki Miki, ale może coś się jednak by udało zrobić?
a.batory - ja to mam fiola na kratki,kiwiatki i groszki (te słodkie też hehe) mmmmm :)
Mmorelia61-Kasiu - postaram się znaleźć dla Ciebie ten motyw motyla, w tej chwili nie pamiętam gdzie go mam :) Ale znajdę, obiecuję! :)
alizee - cieszę się, że Ci się podoba i dzięki za dodanie do ulubionych! :)
tymonsyl - dziękować, dziękować :)
anet - dzięki :)
Ludzie, ludzie to kobietka cud :D nie dość, że takie śliczne rzeczy potrafi wymodzić to i pomoże kiedy komentarze się dodawać nie chcą ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje jeszcze raz :))
A z Mychą to się jeszcze zastanowię, bo brzydałoby się jej takie wdzianko, żeby się nie porysowała :)
Cuuudne ubranko :D a mp3 mam taką samą :D więc wiem, jaka jest małą, i poręczna :) miłego słuchania :]
OdpowiedzUsuńPrzemek-www.szydelkowo.bloog.pl
wracaj wracaj jużżżżżżżżż :-)
OdpowiedzUsuńnapisz koniecznie, jak się "kubraczek wraz ze sprzętem" sprawdził w długiej trasie :-)
ćwiczę gardło do śpiewania "stoooooo laaaaaaaaatttttt"
:-)
Karola
Witaj.
OdpowiedzUsuńA mogę tak nie w temacie?
Przeczytałąm właśnie o dżemach truskawkowych - ja też robiłam i jeśli mogę coś poradzić, to najpierw smaż bez cukru, to mniej się przyczepia. Cukier dodaj na samym końcu, jak już prawie dżem jest dobry. Mi ten pomysł mama sprzedała i dżemy fajnie wychodzą.
Pozdrawiam.