Mało tego dzisiaj, acz treściwie za to. Oglądam bardzo dużo wnętrzarskich blogów i na jednym z nich ujrzałam kiedyś koszyk w kształcie kury! Na jaja! No i wpadłam po uszy :))) A że jajek jem duuuuużo to marzenie przybrało rozmiary ogromne :)
Teraz już wiem, że jak się o czymś mocno, mocno marzy to to się po prostu spełnia... czasem szybciej czasem wolniej, ale jednak! :) Nie mam dużych marzeń jak widać, nie marzą mi się jachty, wille z basenami i milijony... ja tak po prostu, kurę na jaja chciałam hehehe
oto i ona, wyszperana w szpermarkecie:
Teraz już wiem, że jak się o czymś mocno, mocno marzy to to się po prostu spełnia... czasem szybciej czasem wolniej, ale jednak! :) Nie mam dużych marzeń jak widać, nie marzą mi się jachty, wille z basenami i milijony... ja tak po prostu, kurę na jaja chciałam hehehe
oto i ona, wyszperana w szpermarkecie:
Czyż nie jest boska??? Ach, Och, Ech :)))
Puszki oczywiście tez ze szpermarketu, ale chyba je już pokazywałam wcześniej :)
Kochane babeczki, dziękuję! :)
Wkróce dalsza część szpermarketowych łowów!!!
Miłej niedzieli!!! ♥
Potwierdzam :) Jest boska:) Jak wyszperasz drugą taką - odkupię :)
OdpowiedzUsuńkura boska, kiedyś widziałam maskotkę kurę w Ikei, do dziś żałuję, że jej nie kupiłam:)
OdpowiedzUsuńPoproszę o takie kubeczki w groszeczeki, śliczne:)
Gocha, oki! jak znajdę, dam znać! :)
OdpowiedzUsuńPieknoscdniablo - te kubeczki to w TESCO są, 25 pln za 4 sztuki! Są świetne! :) Polecam!
Ależ ja się cieszę, że zamieszczasz kolejny odcinek relacji z łowów szpermarketowych! Zainspirowałaś mnie poprzednimi do własnych poszukiwań i nawet wczoraj znalazłam super fartuszek. ;) Nówka -sztuka z 5 zł ;).
OdpowiedzUsuńWszystkie rzeczy, które prezentujesz są super! Puszki cudowne - marzę o takich. Widziałam w tym stylu z Home&You ale nie zamykają się szczelnie, więc zrezygnowałam. Kurę też kiedyś chciałam mieć - tyle, że szklaną. ;) Rozpuściłam informacje wśród rodziny i na zasadzie "wiemy, ze dzwonią, nie wiemy w którym kościele", jakiś czas później dostałam szklanego zajączka ;))))))))) otwoeranego, jak te szklane kury ;).
szkoda, że nie lubię jajek, bo kura, że aż miło popatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńTwój szpermarket to istna kopalnia cudów. Kura świetna, u mnie też by pasowała idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Boziu jak ja Ci zazdroszczę tych łowów !!! I kury i kubasów akurat idealne do kuchni mojej ... w Tesco mówisz ...
OdpowiedzUsuńKardamonowa - a widzisz! Jak sie chce to można! Wystarczy tylko patrzeć nieco inaczej. Czasem jak cos widze w ciuchlandzie to na pierwszy rzut oka za darmo by sie tego nie chciało, ale jak sobie wyobrażę np jakby to tak pomalowac na biało, po całości... i od razu jest inaczej! :)
OdpowiedzUsuńluka - oj miło, miło :)hehe
IVONNA - a dzięki, dzięki. Fakt, czasem cudeńka można wyłowić! :)
Kasandra - w tesco, w tesco! Widziałam też podkładki takie duże, pod talerze, równiez w grochy (chyba sobie dokupię) :)
z supermarketu??? gdzie takie supermarkety stoją :o śliczna
OdpowiedzUsuńGdzie znajduje się ten szpermarket? ;))
OdpowiedzUsuńkury zazdroszczę szczerze,marz o podobnej od czasu kiedy ktoś mi gwizdnął sprzed nosa żółtą :P
OdpowiedzUsuńO kurasama!
OdpowiedzUsuńJa też chce taką! :)
Rewelacyjna!
Sciskam Kochana i grzeb, grzeb :))
Zu
no nie mogę! Rewelacyjna jest ta kurka! nie dziwię się, że przepadłaś ;) będę musiała uważniej przeglądać sklepowe półki, może i mnie uda się natrafić na to cudeńko :)
OdpowiedzUsuńświetny kurak :)
OdpowiedzUsuńTa kura jest boska, ja tez chce taką ;o)
OdpowiedzUsuńmała kura a cieszy:)
OdpowiedzUsuńteż bardzo mi się podoba.... mmmm taki koszyk a w nim nasze swojskie jajca:)
jednak nie ma to jak szpermarkety
Kura boska:)Super się prezentuje, sama bym taką zakupiła:)Fajnie się prezentuje w Twojej kuchni z kubkami i puszkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka kokoszka i mi sie marzy, pozdrawiam serdeczni, bardzo inspirujacy blog.
OdpowiedzUsuńCzadowa kura! Taka z jajami :D
OdpowiedzUsuńŻeby mnie się takie kwiatki trafiały :D
Witam,
OdpowiedzUsuńświetny blog,jeden z moich ulubionych :) Kurka boska,super wyglądałby w niej pisanki :)
ps.zapraszam do mnie,chociaż to dopiero początki.
MamaKini - nie z supermarketu, tylko ze SZPERmarketu, tj., z ciuchlandu :))) Jedynie kubeczki są z tesco! :)
OdpowiedzUsuńViollet - szpermarket na lubelszczyxnie... tej najbardziej wysunietej na wschód :)
anita22 - ooooo! Trzeba było bić za zabranie żółtej! a co! :))) hehe O marzenia trzeba walczyć! :)
Zu - oj będę grzebać, będę! :))) Zbieram już rzeczy do kolejnego posta, żeby było ich nieco więcej niż tylko 1 kurasama :)
KolorowyPtak - oj to nie na półce, to w koszu z ciuchami leżała hehehe w ciuchlandzie :) Taka niepozorna, czarna, z drutu... ale u mnie naszczęście ludzie się nie znają i tak leżała i czekała na mnie! :)))
Ciche zajęcia świetlicowe - dzięki, dzięki! :)
Mysia - jak znajdę jeszcze to Ci dam! o! :))))
paula m. - hehhe, fajne! "mała kura a cieszy" :))))) Buziaki :)
Joanna - dzięki! teraz tylko muszę bez przerwy kupować jajca, żeby nie stala taka pusta! :)
Bree - dziękuję kochana, zapraszam oczywiście częściej, zagośc w moich skromnych progach :)))
Decomarta - a szukaj, szukaj... czasem beznadziejnie wyglądają te kosze ze szpargałami, az niekiedy wstyd się nad nimi pochylać, wszystko połamane, brudne takie, ale czasem jak widać warto! :)
May - ooo dziękuję! bardzo mi miło, oczywiście zaporaszam częściej :)))) i masz rację - na pisanki idealna!!!!! :) i już idę do Ciebie! :)
Cudniarska!!!
OdpowiedzUsuńMoja Mamcia ma identiko ale srebrną:)
Magiczna Ko-Ko:)
Wszystko tam masz magiczne:)
Sciskam:)!!!
Widzę w Tobie pokrewną duszę. Moje koleżanki w pracy tylko wzdychają kiedy po raz kolejny mówię, ze coś wyszperałam w "sekendhendzie".Ja na swoim blogu pokazałam taki pierścioneczek (dla mnie cudo) ze szperlandu. Jak masz czas i ochotę to zapraszam do obejrzenia amradziej.blogspot.com . Pozdrawiam i życzę dalszych udanych łowów.
OdpowiedzUsuńFaktycznie kura boska ;-))
OdpowiedzUsuńno boska Twoja kurka!
OdpowiedzUsuńKonwaliowa Bombonierka - skoro magiczne mam tam wszystko to może mi kurak zniesie złote jajo? :))) Buziaki
OdpowiedzUsuńamradziej - o widzisz! Grunt, to umieć szukać :) Pozdrawiam!
Oaza - dzięki w jej imieniu :))))
Emma - dzięki! :)))
Pozdrawiam ! :)
ale czad z tą kurą!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna na kura :) Nigdy takiej nie widziałam, a tu proszę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agata
http://www.decorolka.pl/product.php?id_product=267
OdpowiedzUsuńKura lala la do kupienia tu :D
może bez przyjemności szperania, za to jaka :)
PoLLow - no nie? hehe Musisz przyjechać do mnie na łowy! :)
OdpowiedzUsuńBizuteria z filcu - musisz baczniej obserwować! może akurat tez trafi Ci się jakieś cudo! :)))
Zielonyiksik - nom, fajowa! :))) i nawet tania! Choć mojej nic nie przebije - całe 4,50 pln :)
jeeej jakie cuuuuda i kura i kubeczki i puszeczkiiiii :* no przecuda... robimy remont i jestem baaardzo nakrecona na takie dodatki ;)
OdpowiedzUsuń:) ja też zaczynam zakupy od szperania w koszach ze wszystkim, i udało mi się kupić kilka craftowych przydasi za przysłowiowego złocisza....
OdpowiedzUsuńA kurka bardzo gustowna :)Pozdrawiam M.
Jest boska! Ja też taką chcę.!
OdpowiedzUsuńPappu - och jak ja kocham remonty! :))) hehe Narazie nestety funduszy brak, ale marzy mi się remont mojego mieszkania. Może kiedyś? :))) A Tobie od razu mówie - nie oszczędzaj na pięknych rzeczach, które budują wnętrze, warto mościć swoje gniazdko i cieszyć oko przy każdym wejściu do pokoju :)
OdpowiedzUsuńmoniqurd - no ba! Bo my z Ch. to potrafimy szukac, nie? hehe :))) Również pozdrawiam!
Marietta - hehe grunt to miec marzenia! Jak będziesz bardzo chciała to będziesz ją miala - sama zobaczysz :)))
kura świetna! Kubeczki stanowią piękny kolorystyczny akcent w Twojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńPoszperaj i dla mnie za ta kurą.Swietna jest i jak co jestem chetna.
OdpowiedzUsuńSzpermarket jak firmowka.conajmniej teka max bo tam takie kury niegdys widzialam.pozdr
No nie! Kura - boska! Aż musiałam to napisać, chociaż na ogół tylko czytam - i podziwiam talenta. I staram się jakoś zainspirować, albowiem nie tak dawno temu odziedziczyłam maszynę do szycia. Tylko roncki mom lewe do szycia. Obydwie ;-))))
OdpowiedzUsuńNooo, świetna kura!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Ja też od dłuższego czasu poszukuję takiej kury. Teraz kiedy Tobie się udało, znowu uwierzyłam, że może kiedyś i mnie się uda ;)Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKura piękna! też jest moim marzeniem, na razie jednak mam ceramiczną, jednak metalowej nie przestaję poszukiwać:)
OdpowiedzUsuńŁowy bardzo udane, puchy rewelacyjne!
Pozdrawiam cieplutko!
Twoje marzenie (ziszczone) stało się teraz moim marzeniem (do realizacji- hihihi).Kura jest bezkonkurencyjna!
OdpowiedzUsuń...świetna, również czegoś podobnego szukam i szukam. Zazdroszczę! Z pozdrowieniami:-)
OdpowiedzUsuńkura P R Z E R Ą B I S T A ! ! ! !
OdpowiedzUsuńchoruję na taką od dawna!!! w jakim sklepie ją kupiłaś?? pochwal się :) chyba pojde do TKMAXa hmmm
super kura!!!!!
OOOO kura jest boska!! Też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńTa kura jest boska..umiesz szperac..zazdroszcze
OdpowiedzUsuńColl stuff.
OdpowiedzUsuńO rany-cudna, kubaczki też. Napisz prosze gdzie znaleźć ten szpermarket!!
OdpowiedzUsuńZrzędzi kura w szpermarkecie:
OdpowiedzUsuń"Wokół same są rupiecie,
życie takie jest do bani,
lepiej będzie mi u Ani!"
jako rzekła, tak zrobiła
i w Twej kuchni zagościła...
Kura jest świetna! I te kubki w kropki! Ślicznie tam u Ciebie w kuchni. Ile czasu można trzymać jajka "na wolnym powietrzu"? Ja głupia stara baba :) zawsze myślałam, że trzeba w lodówce. Ale skoro istnieją takie kurki to widać nie trzeba (człek się całe życie uczy :))
OdpowiedzUsuńczekam na dalsze łowy!
OdpowiedzUsuńAch, Och, Ech :-)
Tylko wzdychać!
Dobrej, miłej niedzieli.
you have a beautiful inspiring blog!
OdpowiedzUsuńoo mamy takie same kubeczki :)
OdpowiedzUsuńsłodkie są !