Niestety niedługo koniec wakacji, wczasów i urlopów. Żeby umilić sobie
nieco nowy rok szkolny, nowe zmagania w pracy i inne takie, powróciłam
do szycia eko śniadaniówek! Wreszcie szyję, a maszyna aż rzęzi i dymi z
wysiłku!!! :)))
Poniżej jeszcze nie całkiem gotowe śniadaniówki, trochę inne niż poprzednie, ale mam nadzieję, że i takie się Wam spodobają :)
Na specjalnie zamówienie Marty, na jednej z nich pojawiła się naprasowanka i przyznam szczerze, że chyba powstaną kolejne śniadaniówki z różnymi naprasowywanymi motywami! Tu akurat oliwkowy mopsik :)
Ostatnio powstały i breloki - Matrioszki... sorry za jakość zdjęć, ale robione były telefonem :)
No! narazie to tyle... Chciałam Wam tylko pokazać, że żyję, szyję i powolutku wracam na dobre tory :)))
Pozdrawiam i życzę przewspaniałego weekendu!!!!!! :)
ps: zapraszam i na Zielonowzgórzowego Facebooka !
pracowita dziewczyna...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wakacyjnie!
świetny blog i podziwiam cię za to co robisz:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://kinga-wiara.blogspot.com/
A myślałam o Tobie dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńAch świetnie, że wróciłaś i że nowe wpisy pojawiają sięna blogu:) To dla mnie takie inspirujące;) mam nadzieję że dzięki temu i ja wkrótce usiądędo maszyny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No nareszcie! Już się bałam, że nie wrócisz!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog i rzeczy, które tworzysz. Oby tak dalej!
Sama też muszę zrobić sobie śniadaniówkę. Z ceratowym wnętrzem.
Pozdrawiam,
Agnes
Świetne! Podobają mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!
Buszując po Twoim blogu.Czyste szaleństwo.
OdpowiedzUsuńSuper pomysły,śniadaniowce rewelka.
Czy dzielisz się wykrojem torebki w kropy????,jezeli tak oszaleję ze szczęścia.
wem-kad@wp.pl
Ela
no witam serdecznie po tak długiej przerwie !!! szok, myślałam, że zarzuciałś już blogowanie, pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńŚniadaniówki super, matrioszki też fajowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
super,super :) dobrze,widzieć coś nowego :) śniadniówki bardzo fajne i myślę,że naprasowywanki to świetny pomysł...mopsik dodaje uroku ;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsukces!! :D w koncu jakis szyciowy post na blogu! ale sie za tym stesknilam!!!
OdpowiedzUsuńWitaj znów :)
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i już mi się podoba :) będę wpadała częściej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ps. jeśli chcesz możemy dodać się do obserwowanych :)
Świetny blog, uwielbiam ludzi z pasją. A ty masz pasje!;)
OdpowiedzUsuńPiękne są te rzeczy, które wychodzą spod Twojej maszyny do szycia, naprawdę.
Będe obserwować, pozdrawiam;)
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuje za komentarze! :)))
OdpowiedzUsuńagulla - oj raczej mało pracowita, no ale kiedys trzeba! :)))
JA - dzięki! A i Ciebie na pewno odwiedzę! :)
Myszka - no coś Ty??? I o czym myślałaś? :)
Martynosia - a zasiadaj już dziś! Ja najbardziej lubię szyć właśnie w niedziele! :)
Marakyo - dzięki! :)
Elu - dziękuję Ci ogromnie! Zapraszam oczywiście częściej, bo zamierzam teraz sporo szyć :)
ewamaison - oj nie, nie zarzuciłam, ale jakoś tak natchnienia nie bylo :) No ale już wracam :)
Gałganek - dzięki wielkie :)
May - no właśnie tak sobie pomyślałam, że te naprasowanki będą ok!
marysza - hehe nom, w końcu!!! :)
Anuszka - a witaj, witaj :)))
Szyciowe Love - Oczywiście zapraszam częściej! :)
Eko śniadaniówki extra pomysł. Moja córka jest szczęśliwą posiadaczką takiej i sprawdza się doskonale:))
OdpowiedzUsuńŚliczne są te śniadaniówki, sama mam w planie uszyć podobną:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia,
jakie sliczne :) Bardzo estetyczne i wesole :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja się tak zastanawiam cały czas jak też mogłaby wyglądać śniadaniówka dla Mężczyzny?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
od jakiegoś czasu wpadam na twojego bloga :) miło, że pojawiło się coś nowego. pozdrawiam i zapraszam do siebie www.niafniaf.blogspot.com :)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że wróciłaś :) zaglądałam co jakiś czas ale nic nie było...aż wreszcie któregoś dnia na jakimś innym blogu zobaczyłam link do ciebie i nowy wpis! wspaniale :)
OdpowiedzUsuńWspaniale że wróciłaś :) wchodziłam co jakiś czas i sprawdzałam czy cię nie ma... aż pewnego dnia, będąc na jakimś innym blogu, zobaczyłam linka do ciebie i informację o nowym poście ;) wspaniale!
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje wyroby...a etui z kwiatkami to wręcz rewelacja. Chyba przeproszę moją maszynę i sprawię sobie takie etui...mam nadzieję, że wyjdzie:) już Cię dodaję do ulubionych i będę z przyjemnością odwiedzać!
OdpowiedzUsuńSuper, że znowu jesteś :) Twoj blog jest po prostu....niesamowity!!! Baaaaardzo mi się podoba. Zainspirowałaś mnie do stworzenia wielu rzeczy i do rozpoczęcia pisania swojego bloga.
OdpowiedzUsuńp.s.
Nie rób już takich długich przerw, nie opuszczaj nas na tak długo :)
swietny pomysl
OdpowiedzUsuń