Zresztą sami zobaczcie! Dostałam je w prezencie od mojej Asi-Żmyjki, która od jakiegos czasu odkrywa swoje artystyczne talenty :) Zrobiła dla mnie spersonalizowane magnesy przedstawiające moją całą Rodzinkę w komplecie... ze wszystkimi jej charakterystycznymi cechami :))) Przedstawiam oto: mój ukochany MęŻUL z wężem w kieszeni, mój przesłodki Psiak z czerwoną obróżką oraz ja, z jak zwykle za dużym rudym łbem :)
Cóż, oto cali my, a na dodatek mój MęŻUL przez ten magnes w du... wszystkiego się czepia :)
prześwietny pomysł!!! :P
OdpowiedzUsuńmężowie przechodza przesilenie wiosenne-wszyscy-mój też się czepia i tez węża sobei zamontował
Rewelacyjne!!! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Malina
http://malinagb.blox.pl/html
Cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńTy w szaliczku a mąż w samych kraciastych?
cóż za różnica tempera...mentów ;-}}}
bez szaliczka Ania miała kark Pudziana, więc ją musiałam jakoś zwęzić :D
OdpowiedzUsuńAsiu, mozesz mi tu mówić Docia :))) (gwoli wyjaśnienia, na drugie mam Dorota (bo moja mama też ma na imię Anna, więc w domu wszyscy mnie nazywali Docia, żeby się nie myliło, która wołają) :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak tłumaczyć rodzinne zawiłości! :D Muszę przyznać, że magnesy są rewelacyjne i takie podobne do Was! Ciepłe pozdrowienia dla Ciebie i Krzysia, a dla Środy wielkie czochranko! :)
OdpowiedzUsuńCUDNE :) a jaki opis fajny :) Lubię TU ZAGLĄDAC :) cieszą mi się oczy... :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń