Najpierw zobaczyłam kolor - nieziemsko morski, z daleka już mi się spodobał. Podeszłam bliżej i moim oczom ukazała się nieco zniszczona, stara jak świat mała walizka :) Zakochałam się w niej od razu, już wiedziałam co w niej schowam - moje szyciowe szpargały!
Oto moja wymarzona walizeczka w stylu vintage!
...moje najlepsze na świecie plakietki "PMS - Punish Men Severly"
oraz "Life Is Too Short To Dance With Ugly Men" :)
Wypchane po brzegi wnętrze walizki: stare koronki, tkaniny,
Boska ta walizeczka - niesamowite znalezisko. Jeśli chodzi o talerzyk i kosmetyczkę to aż smutno się robi jak można było porzucić takie skarby. Nieziemskie łowy!! Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWalizka jak znalazl na takie wlasnie rzeczy, ktore sa potrzebne ale nie zawsze wiadomo gdzie je schowac, a kolor rzeczywiscie boski :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa udane polowanie!!, walizka cudnej urody, UWIELBIAM WALIZY!!!
OdpowiedzUsuństrasznie fajne rzeczy udało Ci się wyszperac!
OdpowiedzUsuńszczególnie ta walizeczka :-)
Myszkowanie po ciuchlandach wprost uwielbiam!!Właśnie przez te "perełeczki":))
OdpowiedzUsuńRarytasy "upolowałaś" do pozazdroszczena!!
Pozdrawiam!!
Cukierki i jakie slodkie. To bicie serca, to podniecenie i szzescie jak uda sie znalezc cos rewelacyjnego jest niesamowite! A jeszcze gorsze uczucie jak takie cudwnosci sa w innych rekach. Ruszaj kobieto na podboj...;)))) i super sie ciesze, ze bierzesz udzial w moim giveaway, juz piec osob, jupiii!
OdpowiedzUsuńŁowy baaardzo udane! Mi też się dzisiaj poszczęściło:)
OdpowiedzUsuńKolor walizki cudny! mam torbę w takim kolorze i bardzo ją lubię:)
Boskie łowy a walizki to pewnie wszystkie Ci zazdroszczą :) Ja również :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Świetne zdobycze,walizeczka i jej zawartość do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam buszować w lupach,zawsze można tam znalezć coś ciekawego.
Pozdrawiam!
och! świetna ta walizka!!chyba odwiedzę u siebie takie sklepy :d może trafie też na takie cudo :)
OdpowiedzUsuńWow ale cudo! I jak super je zagospodarowałaś :) Chyba też pójdę poszperać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze. Talerzyk i kosmetyczka mnie oczarowały! Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńA gdzież to można znaleźć takie perełki, zdradzisz swój tajemny adres? Elle
OdpowiedzUsuńChyba na nowo zacznę łazić 'na ciuchy' :))))
OdpowiedzUsuńMuszę tylko w tym durnym mieście znaleźć gdzie som i w drogę! :)
ale skarby!!!!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE!!!!!
podzielam zamiłaowanie do szperactwa :)))oj luuuubię ;)))
Znaleziska rzeczywiście fenomenalne, moim faworytem jest zdecydowanie morska walizeczka. Szczególnie z takim bogatym wnętrzem :)Wygląda po prostu pięknie. Choć przyznam, że reszta też wcale nie gorsza. Gratuluję udanych połowów!
OdpowiedzUsuńOżesz Farciaro Jedna!!!! Ta walizka jest obłędna!!
OdpowiedzUsuńReszta zresztą też.
To się nazywa mieć szczęście do perełek :))
Pozdrawiam serdecznie
Ło matko boskie boskie boskie!! Najbardziej of course waliza, ale wszystko jest super! Talerzyk i kosmetyczka... Aż mi się zachciało na lumpowe łowy wyruszyć ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne znaleziska :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie na 'wsi' na ciucholandach nie ma takich piękności :|
Aniu, gdzie Ty polujesz?! Cuda!!! <3
OdpowiedzUsuńAj, cichutko zazdraszczam - nie potrafię w gmatwaninie ciuchów wyłowić takich perełek :)
OdpowiedzUsuńPolowanie bardzo udane :)
Wiesz co? zabiorę ci ją! ta walizkę!!! :))) śliczności! :))) i inne znaleziska super! :)))
OdpowiedzUsuńJak mało kobiecie potrzeba do radości ;)
sliczne! w moich ciuchlandach okolicznych takich boskosci nie uswiadczysz, ech...trudno
OdpowiedzUsuńOMG!
OdpowiedzUsuńTa torba i reszta zdobyczy są po prostu BOSKIE! Gdzie Ty mieszkasz, że masz TAKIE ciucholandy w zasięgu ręki?! REWELACJA! (:
ja przeważnie szperam i znajduję ciuchy :) Twoje znaleziska powaliły mnie na kolana totalnie :D mój najlepszy łup to była kurtka motocyklowa skórzana z frędzlami za 10zł :D oczywiście nosi ją mój chłopak. Lubię takie szperanie, ponieważ rzeczy tam są zawsze niepowtarzalne i raczej dobre gatunkowo, nierzadko o wiele lepsze niż w drogich sklepach :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńo jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! marzy mi się walizeczka na moje szpargały.Poluję na allegro,ale niestety licytacje sięgają zenitu moim zdaniem
OdpowiedzUsuńcudne skarby!
Prawdziwe skarby wyszperałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ja nie wiem, no ja normalnie nie wiem jak ty to znalazlas, tyle laze po tych ciuchlandach i raz na ruski rok znajduje cos dla siebie - oczywiscie z ubran bo o jakis superekstra walizkach to nawet nie mowie.. ;p no pozazdroscic! ;d piekna jest!!
OdpowiedzUsuńJuż Ci zazdroszczę tych lumpeksów! :) Ja często wynajduję świetne ubrania albo zasłony za grosze, ale kosmetyczka? walizka? ojjj...
OdpowiedzUsuńBoskie cudeńka!!! Kolor walizki powalający!!! Fajny ciucholandzik masz w okolicy. Szkoda, że u mnie w mieście takich skarbów nie można odnaleźć...
OdpowiedzUsuńBoskie! Podziwiam po pierwsze wyszukane szpargały ale najbardziej to Twoje zbiory! Wszystko tak ładnie się komponuje. Czerwony i turkus i groszki, każde z osobna i wszystkie razem piękne :) pozazdrościć takiej kolekcji. No i gdzie można takie cuda odnaleźć, albo ja źle szukam, albo u nas w Łodzi nie chcą takich cudów dawać.
OdpowiedzUsuńAleż udane łowy !
OdpowiedzUsuńAbsolutnie uwielbiam ciuchlandy :D i szperactwo-grzebactwo.
Ciuchlandy dają niesamowite pole do popisu: wyszukujesz przedmioty którym nie tylko dajesz drugą szansę ale często drugie/lepsze życie :-)
Pozdrawiam
Ania, ale czad no mówiłaś że u ciebie świetne ciuchlandy ale takie perełki!! no muszę do ciebie wpaść jak najszybciej! ale kolor walizeczki pogłębia nutkę zazdrości :)
OdpowiedzUsuńten turkus wspaniały, no i wszystkie skarby które włożyłaś do tej walizki..ach:)
OdpowiedzUsuńTa walizeczka jest OBŁĘDNA!!!!!!kolor przecudny! kocham ten kolor i tą twoją walizkę :D
OdpowiedzUsuńreszta zdobyczy też do pozazdroszczenia!
pozdrawiam w zachwycie
Ale łowy- zazdrościć tylko:) cudne, a walizka to mega rewelacja!
OdpowiedzUsuńAle łowy! Pozazdrościć, że znalazły tak wspaniały nowy domek:)
OdpowiedzUsuńWaliza superowa a jeśli chodzi o secondhandy to ubóstwiam je za to ze nigdy się nie spodziewam co z nich przyniosę:)
OdpowiedzUsuńWow! A gdzie są takie fajne lumpeksy??? Gratuluję zdobyczy!
OdpowiedzUsuńCudności! Chyba zaraz polecę na rundkę po szkaciarniach, a nuż i mnie się coś takiego trafi?:)
OdpowiedzUsuńojej takie znalezisko to nie byle co
OdpowiedzUsuńaż zazdroszczę ;-)
zainspirowałaś mnie - idę na podbój wyspy skarbów! :)dzięki:*:*^^
OdpowiedzUsuńUdane łowy!! Cudna ta walizka, naprawdę Ci się poszczęściło... Szpermarkety to kopalnia skarbów :D
OdpowiedzUsuńWow aleś się obłowiła. Gratuluję zakupów. Wszystkie przydasie rewelacyjne. Też nie mogłabym się oprzeć:)
OdpowiedzUsuńO ranyści jakie CUDA !!!! Jeju mało z krzesła nie spadałam !!!! Jak Ja Ci Kochana zazdroszczę !!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe łowy! Wszystko mi się podoba i zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńA walizeczka nie była czasem schowkiem na adapter?
Takie znalezisko to prawdziwa perełka, gratuluję! :):)
OdpowiedzUsuńAniu! przepiękne skarby wyszperałaś ;) aż zazdrość chwyta ;P ale i aranżacja i zdjęcia piękne :) cudnie walizeczkę urządziłaś!
OdpowiedzUsuńBoskie! Wszystko! Gratuluję szczęścia w poszukiwaniach. Sama lubię pogrzebać, ale takie cudowności mi się niestety nie trafiają. A w walizce się również zakochałam, jest świetna
OdpowiedzUsuńFantastyczna walizka!!! Też szaleję za turkusami. No i zawartość walizki też godna uwagi, co znaczy, że zabieram i walizkę i zawartość!!!
OdpowiedzUsuńależ ci tej walizeczki zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń_______
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
Walizeczki zazdroszcze!!!jest rewelacyjna!!!Od takich sklepikow można się uzależnić- wiem z doświadczenia :-)))
OdpowiedzUsuńaaaa! cuda, cuuuuuuuda!!!
OdpowiedzUsuńjaki myśliwy takie łowy :D
OdpowiedzUsuńobłędne rzeczy wyszperałaś
a ten serduszkowy motyw na talerzyku powala :)
o walizce nie wspomnę :)
ale walizka!! o mamo, dawno mi sie nic tak nie podobało :)
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje skarby!!!Pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńMasz dziewczyno farta- takie łowy!
OdpowiedzUsuńA jaki aranż walizeczki- fiu fiu!
Pozdrawiam i następnych równie owocnych życzę!
Gratuluję talentu szperaczego!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam szmateksy!!!
Twoje znaleziska spowodowały, że się rozchorowałam!!! cuda wynalazłaś No nie mogę uwierzyć :) szczęściara z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńaaale bombowe perełki z odłowu :)
OdpowiedzUsuńja też czasem śmigam na łowy... ale zazwyczaj jednak portfel krzyczy "NIEEEEEEEEE!!!!!!! NIE ODDAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" i wychodzę tylko z jedną rzeczą, zostawiajac kolejne 3 cuda... :/
dlatego też staram się zaglądać jak najrzadziej, żeby nie żałować :p
walizka jest śliczna... czytając o "zniszczonej" spodziewałam się czegoś zupełnie innego :)
a ileż skarbów mieści, musi być pokaźnych rozmiarów :)
Śliczna walizeczka. A jaka piękna i kolorowa zawartość. Aż miło się na takie rzeczy patrzy.
OdpowiedzUsuńAAA! świetna ta waliza! A taki kolor to mój ulubiony!
OdpowiedzUsuńKocham takie cudeńka.Ktoś ich się pozbył,ale one dzieki temu dostały nową szansę,nowe życie.Bardzo oryginalny pomysł z zastosowaniem walizeczki.
OdpowiedzUsuńVery cute!
OdpowiedzUsuń