Co tu robić w taką marną pogodę? Mój sposób na deszczowe dni to muzyka - zakładam na uszy słuchawki i nic mi nie straszne! To naprawdę działa... sytuację ratują jeszcze zakupy, no ale ileż można nie? :))) (Chociaz w sumie? może i można hehe) Ale można też zaszyć się w kąciku i... szyć, szyć, szyć! :)
Tym oto sposobem powstały kolejne torbiszony, ekoskórzany (nibyskóra) i alkantarowy (niby zamsz) :) Tym razem skórkę szyło mi się świetnie, ładnie pracowała z maszyną, szok! :)
Tym oto sposobem powstały kolejne torbiszony, ekoskórzany (nibyskóra) i alkantarowy (niby zamsz) :) Tym razem skórkę szyło mi się świetnie, ładnie pracowała z maszyną, szok! :)
No dobra, foty bym może jakieś pokazała?! :)
Pierwsze założenie - torba znowu ma być duża!!! Innej opcji nie ma! :)
Ta szara to prezent dla mojej siostry (zaraz do niej idę zrobić jej niespodziankę,
mam nadzieję, że się ucieszy!) :)
Nity, nity i jeszcze raz nity! No i kółeczka i zatrzask :)
Karabińczyk na klucze itp, itd...
Tym razem podszewka w kwiaaaaatyyyy :)
...kieszeń na suwak (na portfel) i dwie kieszonki na różności :)
A tu wnętrze szarej torby (też kwiatowe) :)
Torby są naprawdę spore: szerokość to coś koło 48 cm w najszerszym miejscu (na dole), a długość około 50 cm :) wow, spora ona! :)
Torby są naprawdę spore: szerokość to coś koło 48 cm w najszerszym miejscu (na dole), a długość około 50 cm :) wow, spora ona! :)
Ta szara jest jak marzenie! Uwielbiam Twoje torby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I just found your blog and I really love it! the bags you make are so professional and fun! and the rest of the crafts.... lovely!!!
OdpowiedzUsuńhugs federica
torby robią wrażenie:)bardzo fajne:)kolorystycznie bardziej podoba mi się ta ruda,bo lubię torby w takich kolorkach:)świetnie prezentuje się ta ,ruda, po wywinięciu na lewą stronę i taka wersja też byłaby super:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAniu ta ruda to jest właśnie taka o jakiej marze tylko z dłuższą rączką :)
OdpowiedzUsuńKolor jest PIĘKNY!
Jeśli nie jest bardzo droga to kupuję!
:D
wspaniałe te twoje torby! a jakie masz ładne tenisóweczki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Just
chciałam powiedziec, że bardzo Ci zazdroszczę takich cudów.
OdpowiedzUsuńPowiem, krótko: boskie! jak diabli;)
OdpowiedzUsuńTymczasem po cichu i w sobie czekam na: fiolety, jeżynowe i jagodowe:)
Ta szara, dla twojej siostry szczególnie mi się podoba:) W ogóle uwielbiam takie ogromne torby, a ja jeszcze zawsze napakuję tyle rzeczy, że aż mnie do ziemi przyciąga:) A w moim ogromnym ulubionym torbiszonie aż uszy puściły, musiałam zanosić do naprawy:(
OdpowiedzUsuńA i urocze są te butki czerwone z kokardką:):*
gdybym i ja miała siostrę... i gdyby moja siostra szyła takie piękne torby... och marzenie... ;) a oprócz toreb wypatrzyłam śliczne groszkowe buciki/sandałki chyba - piękne! jak wszystko u Ciebie, nazachwycać się nie mogę! :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękne torby!!!Masz wielki talent:)Pozdrawiam- stała czytelniczka.
OdpowiedzUsuńI znowu jestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńZachwycam się również jakością wykonania,ponieważ przykładam do tego niezwykłą uwagę (;
Pozdrawiam ciepło
Cudne te twoje torbiszony! Pięknie szyjesz, ja szyję raczej ciuszki, a do takich skomplikowanych toreb jakoś nie mam odwagi się zabrać... zresztą ciuszki to o wiele prostsza rzecz jak dla mnie... szczególnie że nie wiem jakby się moja maszyna zachowała przy spotkaniu z eko-skórą i tym podobnymi.
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki torbiszon! Szkoda, że do maszyny mam 2 lewe ręce :(
PRZEPIĘKNE, PERFEKCYJNE,PROFESJONALNE!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne! i jak pieknie wykonczone, te szwy! te nity!
OdpowiedzUsuńdo takich grubych materiałów masz jakieś specjalne igły?
oj cuuuuuuuuuuuuuuuudne cudne cudne! umrę na zawał zaraz! obie baskie, ale ta rrrrrrrrruuuudaaaaaaaaaaa... wooow!
OdpowiedzUsuńTwoje torby są przepiękne! Widzę, że Ty się w nich w 100% odnalazłaś, bo wychodzą idealnie.. takie Twoje!
OdpowiedzUsuńSuper! i jedna i druga. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCzemu ja takiego daru w palcach nie mam...? ech...
ta szara jest wystrzałowa! a skąd ma koleżanka taki cudny nitowniczek co tak pieknie nim nituje wsjo?hę?
OdpowiedzUsuńnic nie powiem wszak padlam z wrazenia
OdpowiedzUsuńIdealne torbiszcza,może tą szarą odkupiłabym od Twojej siostry?
OdpowiedzUsuńNic już nie mówię, bo nic już powiedzieć nie mogę ;))) Rozwalają mnie twoje torby kompletnie, CUUUUUUUDNE są!!! Ta szara to moja miłość :))))
OdpowiedzUsuńŚwietne te torby i mają cudne podszewki!!! Mam nadzieję, że siostrze się spodobała?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Re-we-la-cja!!! Totalnie! Do kazdych butow inna torba:) A ta skora jest bardzo gruba? A co ma na lewej stronie, musze pokazac Ci moje, dosyc miekkie sa, uslyszalam, ze potrzebne mi sa igly 16 - 18, a Ty jakich uzywasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w aurze plackow ziemniaczanych;DDD
Rewelacyjne te torbiszony,a jakie mają piękne wnętrze!
OdpowiedzUsuńTo już prawdziwa profeska!!!!!Swietne!!!!
OdpowiedzUsuńpiekne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno niesamowite! wiele bym dała za taki dar w dłoniach, bo torby uwielbiam, a kasy często na nie brak:( a te Twoje są superowe!
OdpowiedzUsuńSpore i fantastyczne...na zewnątrz i od środka :)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taką siostre jak Ty!
OdpowiedzUsuńBrązowa jest nieziemska i jak idealnie są zszyte. Moim zdaniem kilka sklepów powinno schować się w piach przy twoich wykończeniach! :)
OdpowiedzUsuńPiękne torbiszony-uwielbiam takie wielkie,szczególnie jak są szare albo oczywiście-niebieskie :D
OdpowiedzUsuńMiałam etap w życiu że nosiłam wyłącznie torbiszony :D Teraz mam i torbiszony i torby i torebki a nawet torebeczki ;-)
OdpowiedzUsuńTwoje są bardzo udane.
Tylko dlaczego ja nie mam takiej zdolnej siostry ? Dlaczego w ogóle nie ma siostry ?!
Ale się rozpędziłaś z tymi torbami! :D Są świetne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wielkie torbiszony !!! Ubolewam jedynie nad tym, że nigdy nie mogę w nich nic znaleźć ...
OdpowiedzUsuńAniu jesteś już mistrzynią w tej dziedzinie !!!
jak zwykle to wywróciłabym tę rudą na wierzch podszewką ;-)
OdpowiedzUsuńsą bardzo, bardzo - tylko jak dla mnie - brak im zamka i złodziej może włożyć łapę :(
Torbiszony :) boskie :up: jak dla mnie krótkie uszy, ale i tak bym chciała taką mieć :D
OdpowiedzUsuńdziewczyny macie rację, taka siostra to wielki skarb !!!! Jestem szczęściarą !!! Torba jest piękna, dzięki podszewce w kwiaty odkryłam , że może byc dwustronna. A najwazniejsze że jest moja i tylko moja !!! Od jutra będe ją dumnie prezentować spacerując ulicami naszego miasteczka i oczywiście rzecz jasna reklamując jednocześnie wielki talent i perfekcjonizm mojej najukochańszej siostry. Jesteś wielka w tym co robisz, a robisz wiele... Dziękuje ci za to, że jestes !!!
OdpowiedzUsuńSuper są!!!!!
OdpowiedzUsuńAle ta szara...mrraauuu...
zapraszam do zabawy pt "dziesiąte zdjęcie",
OdpowiedzUsuńpo info zapraszam do mojego blogu
Faktycznie tobiszon. Super, ze nie straszna Ci wielkość. Ja mam z tym problemy. Jak coś robię, to boję się przesadzić z wielkością, a potem okazuje się, ze gdyby większe to byłoby ciekawsze.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie torbiszony. Piękne są i takie duże. Często mam problem z wielkością rzeczy które robię i potem efekt jest taki nie dokończa...
OdpowiedzUsuńŚwietne są! Choć ja tą pomarańczową przewróciłabym na lewą stronę i nosiłabym z kwiatami na wierzchu! :]
OdpowiedzUsuńta podszewka w kwiaty w brązowej tworzy świetny klimat - rewelka - podobałaby mi się bardzo taka torebka
OdpowiedzUsuńa ja jestem tu :)
oj to się Ania rozpędziła :)
OdpowiedzUsuńpiękne,
jesteś NIESAMOWITA !!!!!
Ania ale szalejesz, wiesz co aż cię podejrzewam zęś cichaczem maszynę podmieniła tak dobrze uszyta !!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna forma:)
Idealne! Droga Aniu, Twoje torby robią wrażenie i sądzę, że spokojnie mogą się wpisać w kanon kobiecego pożądania! ;))
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne!
Pozdrawiam ciepło.
No dziewuszki moje ukochane! ja się nie spodziewałam, że aztyle komentarzy się tu pojawi. odpowiadamna większośc znich poprzez maila do każdej z Was, ale się okazało, że podobno do niektórych z Was maile ode mnie nie dochodzą, zatem na niektóre pytania odpowiem tutaj :)))
OdpowiedzUsuńaklat spytala jakic uzywam igieł to ekoskórki - otóż kupiłam igłę do skóry i taką właśnie szyję.
kalina napisała, że brakuje wnich zamka, ale... osobiście w tej konkretnej torbie wydaje mi się on zbędny, bo sięga ona dość wysoko pod pachę co raczej uniemożliwiałoby złodziejowi kradzież, przynajmniej tak mi się wydaje :)
Dziękuje Wam wszystkim za komentarze, takich mi skrzydeł dodajecie, że już mi świta w rudym łbie pomysł na kolejna torbę, tym razem żółtą! :)))
Pozdrawiam!!!!!
powinnaś zacząć sprzedawać torby! a jeśli nie to chociaż co ciekawszy wzór udostępnić, byśmy i my mogli spróbować cię doścignąć w doskonałości :)
OdpowiedzUsuń______
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
WOW piękne torby.. niesamowite. Marzenie moje - to osiągnąć Twój poziom, perfekcja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do zabawy w "10" :)
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie. Pozdrawiam.
torby nieziemskie, zastanawiam się... a podeślę Ci:) może się spodoba, albo zainspiruje http://www.kootoyoo.com/2009/08/spool-holder.html
OdpowiedzUsuńGenialne torebki!!!
OdpowiedzUsuńTa brązowa jest cud miód, taka mi się marzy;)
Szarej też nic nie brakuje,jednak środek brązowej zdobył jak i cała brązowa moje serce.
Torby marzenie- i wszystko by się w końcu zmieściło:)
OdpowiedzUsuńSuper torbiszony mnie osobiście ta szara przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńSuper te Torby!
OdpowiedzUsuńZapraszm na CANDY u mnie , można wygrać aniołka na ścianę ;)
www.anieliskoo.pl
Z braku sił nie potrafiłam wdrapac sie na Twoje Zielone Wzgórze.
OdpowiedzUsuńDzisiaj udało się.
Oto jestem ;)
Andziu!
taszki piękne. Są wspaniałe :)
oryginakne, wyjątkowe :)
jestem pod wielkim wrażeniem.
Mam dla Ciebie kolejną porcję materiałów :)
patrząc na mój talent wysyłania paczek to może przed końcem tego roku otrzymasz ją :)
zazdroszczę Ci talentu! sama niedawno próbowałam coś kombinować z maszyną do szycia ale nie radzę sobie kompletnie :/ a to co Ty pokazujesz to 100% profesjonalizmu!!!
OdpowiedzUsuńwww.kot-wariat.blogspot.com
Dziękuję Ci serdecznie za komentarz i za radę w sprawie usuwania zdjęć. No mówiłam, że zaćmienie miałam.Pozdrowienia. Petite Juliette
OdpowiedzUsuńŚliczne Śliczne... A na ile byś je wyceniła? W sensie czy można je u Cie zamówić?
OdpowiedzUsuńNie mogę patrzeć na te Twoje torbiszony. Okropnie mnie złoszczą, bo żadna nie jest i nie będzie moją własnością.
OdpowiedzUsuńboskie są! ehh bo jedni mają zdolność opanowania maszyny a inni nie... Ty tak, ja nie :P
OdpowiedzUsuńzapraszam na candy! :)
Szara mnie uwiodła i co teraz :)
OdpowiedzUsuń