Pewnego pięknego dnia dostałam maila z propozycją współpracy z "prawdziwym", namacalnym sklepem-galerią o nazwie "Rupieciarnia" (stronka w trakcie budowy). Znajdować się on będzie na ulicy Odrzańskiej 17 C we Wrocławiu (wkrótce otwarcie!, także przy okazji w imieniu właścicielek serdecznie zapraszam! ).
Bardzo się z tej propozycji ucieszyłam, bo zawsze chciałam, żeby i moje "twory" mogły znależć się w miejscu, gdzie przed kupnem możnaby je obejrzeć, dotknąć i wybrać coś najlepszego dla siebie... zatem od razu zabrałam się do pracy i tak oto właśnie powstały kolejne rodzaje etui - tym razem nieco retro, vintage czy jak to się zwie :)))
Są bardzo kobiece. Groszki, kwiatki i koronki (jakaś mnie na nie mania ostatnio ogarnęła)
...a tu ich kolorowe wnętrza :)
Ma to być miejsce "z duszą", a właścicielki zapewniają, że "Rupieciarnia powstała z potrzeby serca i z marzeń o miejscu, gdzie będziemy mogły realizować swoje pasje i dzielić się z innymi radością tworzenia. Chcemy kreować przestrzeń, gdzie dobrze będzie się czuł każdy, kto lubi się otaczać pięknym i niepowtarzalnymi przedmiotami" (cytat ze strony głównej sklepu).
Trzymajcie proszę kciuki, żeby szybko znalazły nowe właścicielki,
tfu tfu (co by nie zapeszyć) :)
aaaaa, muszę się czymś z Wami podzielić, bo jakoś mi to umknęło :)))
Od mniej więcej miesiąca jestem posiadaczką PRAWA JAZDYYYYYY!!!!!!!!!
I ja, durna baba, się jeździć boję! :)
Czy ja jestem normalna?????? :) (Bo moja rodzina już w to wątpi!) :) hehe
Małe sprostowanie a propos prawka:
Otóż, ja jeżdzę! To nie tak, że od 2 miesięcy nie wsiadłam do samochodu :) Staram się codziennie wsiąść za kółko, ale... kosztuje mnie to po prostu dużo stresu i nerwów :))) Tak jak pisałyście w komentarzach, nic mnie tak nie nauczy jak po prostu ciągła jazda, ale po prostu czasem jest to dość trudne... chociaż przyznam szczerze, że jak już się zmobilizuję, przełamię moje lęki i wsiądę do auta to wysiaść z niego nie mogę, tak to uwielbiam :)))
Dziękuję Wam za dodanie mi otuchy, za rady i za przemiłe komentarze! Normalnie zaraz gdzieś pojadę :))))))
Buziaki! :) i miłego weekendu!
Gratuluje Prawa Jazdy !!
OdpowiedzUsuńMój Małżon uważa, że lepiej dla świata i dla mnie żebym jednak pozwalała się wozić niż żebym sama woziła :P Ale kusi mnie prawko, kusi...
Piękne etui - z resztą Twoje skarby zawsze są piękne!
ale produkcja:) same śliczności! i gratuluje prawka!!
OdpowiedzUsuńZnajdą na bank! Cudowne są! :))
OdpowiedzUsuńGratuluję i prawka(które ja wiecznie odkładam) i współpracy ze sklepem.Jak tylko będę w sierpniu we Wrocławiu to na pewno odwiedzę Rupieciarnię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Przede wszystkim gratuluję prawa jazdy, i wiesz co, wsiadaj za kółko Kobieto i poczuj tę swobodę poruszania się gdzie chcesz i kiedy chcesz :) jak się będziesz tak ociągać to osobiście przyjadę i Cię za kółko wsadzę! :P
OdpowiedzUsuńa etui każde jedno cudne!
Fajnie, jak będę we Wrocławiu to koniecznie tam zajrzę:)
OdpowiedzUsuńBrawo :) Gratuluję współpracy ze sklepem, trzymam kciuki by wszystko było tak jak sobie marzycie i gratuluję prawa jazdy (też bym chciała, ale w tym piekielnym Wielkim Mieście po prostu boję się zrobić :( ) Spod Twej ręki wychodzą cudne etui :) (o torbach nawet nie śmiem wspomnieć !).
OdpowiedzUsuńze sklepem powodzenia życzę
OdpowiedzUsuńa z prawkiem odwagi - trzeba zacząć jeździć, a potem już będzie z górki !
Najtrudniejszy jest pierwszy raz ;)
jeśli we wrocławiu znajdują się retro ulubieńcy to chusteczniki swoje miejsce znajdą, a są na pewno! (:
OdpowiedzUsuńa co się prawa jazdy tyczy - jeśli nie sprawia Ci to przyjemności, to nie zmuszaj się. najgorzej na świecie by było jeśli miałabyś jeździć i się zmuszać. ale jeśli czujesz, że mogłabyś to polubić to próbuj do oporu. ja sobie życia nie wyobrażam bez prawa do jazdy! uwielbiam jeździć samochodem. a szczególnie moją pszczółką! (:
Etui są śwuetne, jak zwykle groszki w Twoim wykonaniu pierwszerzędne.
OdpowiedzUsuńA co do prawka, to nawet się nie wygłupiaj, korzystaj z każdej okazji aby tylko usiąść za kółkiem. I niestety wiem co mówię, bowiem w tym roku minęło 10 lat od kiedy zrobiłam prawko, a ponieważ właśnie bałam sie jeżdzić, jak jakiś głupol do tej pory noszę w portfelu bezużyteczny dokument.
I teraz to ja się dopiero boję jeżdzić!
WOW!!! Nie wiem czego najpierw gratulować czy realizacji "zawodowych" marzeń czy prawka - może jednocześnie GRATULUJĘ!!! Etui są świetne, powalają kolorkami, a ilość - oszałamiająca (niedługo pewnie ruszy cała linia produkcyjna na maksa:) Co do prawka, to ja przez pierwsze kilka tygodni najchętniej jeździłam (jak już musiałam! z kimś obok :) i co najlepsze ta osóbka (moja mamuśka) nie posiada/ła tego czcigodnego papierka - więc teoretycznie trudno by jej byłoby mi pomóc, na szczęście (nie licząc wymanewrowania mnie w jakieś nieznane) obyło się bez takowej pomocy :) Mimo wszystko łatwiej było mi przełamać lody :) Ufff... ale się rozpisałam :) Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi i wiatru we włosach :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Aniu i trzymam kciuki!!!! Bardzo fajnie, że znalazłaś takie miejsce, gdzie będzie można obejrzeć Twoje prace :))
OdpowiedzUsuńEtujony bosssskie, zastanawiam się dlaczego ja jeszcze nie uszyłam sobie (i nie tylko) takiego ;-)
Prawa jazdy gratuluję ale szybko siadaj za kierownicę, bo im dalej tym będzie gorzej i będziesz bała się coraz bardziej.
Dla mnie jazda to wielka frajda i jedno z najciekawszych doświadczeń życiowych ;-)
Twoje podusie szydełkowe cudne, pięknie dobrałaś kolory.
Ściskam
Etui świetne, szczególnie czerwone i granatowe w groszki, te są już wogóle przegenialne!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje Prawka!!!
To teraz już tylko w autko i w świat;)
Koniecznie będę się musiała wybrać do Rupieciarni! Groszkowe etui świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gratulacje z okazji zdobycia prawa jazdy! Ja nie znam strachu, zawsze chciałam mieć prawo jazdy i gdy tylko zdalam egzamin i odebrałam dokument, zaczęłam dużo jeździć :) Niestety, teraz nie mam samochodu i tylko sporadycznie jeżdżę samochodem mojego Motyla...
OdpowiedzUsuńA etui bosssskie, szczególnie to czarne w białe groszki!
Gratuluję zdanego egzaminu.
OdpowiedzUsuńMusisz się przełamac i zobaczysz , że jak już zaczniesz jeździc to zacznie Ci to sprawiać wielka frajdę.
A poza tym ta możliwość poruszania się gdzie i kiedy chcesz,
Wspaniałe uczucie
Bardzo ładne te twoje chusteczniki. Do Rupieciarni zaglądnę przy pierwszej wizycie we Wrocku:)
OdpowiedzUsuńANIU wsiadaj za kółko i nie pękaj. Jeżeli tego nie zrobisz to cały wysiłek może pójść na marne. Będziesz się wiecznie bala i faktycznie zapomnisz jak to jest za kółkiem. Rade mam taką: Moja przyjaciółka, która starym wyjadaczem czterech kółek jest, postanowiła,ze będę ją wozić do pracy. Pomogła mi samą obecnością i wskazówkami. I tak Tuska śmiga już od ładnych paru lat. Może masz przyjazna dusze co by można ja było wozić, a ona w zamian pokieruje:) Pozdrawiam:)
Nic tylko gratulowac i to podwojnie, a moze i potrojnie bo te chusteczniki tez sa cudowne. Strasznie sie ciesze, ze Ci zaproponowano wspolprace!
OdpowiedzUsuńEtui sa wspaniale! Zycze powodzenia w noym przedsiewzieciu, a prawo jazdy koniecznie nalezy "uprawomocnic"!Nie ma czego sie bac. Wstyd mi sie przyznac ile lat ja nie robilam z niego pozytku. Teraz od roku jezdze i nie wyobrazam sobie ze kiedys moglo byc inaczej! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekne sa. Jak bedziemy z Polski do domu wracac....wlasnie przez Wroclaw, to musze znalezc To miejsce z Dusza. Koniecznie !!! Tylko poprodukuj jeszcze cala mase tych pieknosci, bo bedziemy wracac w sierpniu, to juz na bank wszystkie etui znikna...
OdpowiedzUsuńGratuluje prawa jazdy !!! Strach zniknie z czasem zobaczczysz !! Ja zrobilam prawo jazdy 2 lata temu, zabe mialam w brzuchu przez mniej wiecej 2 miesiace...A teraz super, smiganm z malzem po autostradach Europy ( jak jedziemy do Polski na wakacje ), teraz prowadzic , uwielbiam i o strachu dawno zapomnialam. Za kuleczko wiec i wruuu !!!
Dziewuszki, bardzo Wam serdecznie dziękuję za mile komentarze :)))
OdpowiedzUsuńkonwalia, ulinkap - wielkie dzięki :)
Hafija - hehe, amój to właśnie woli, żebym ja go woziła,ot sobie kierowcę znalazł :)))
paula71 - Oj odwiedź, odwiedź, bo naprawdę dziwewczyny mają fajne plany co do tego sklepu :)
Emma - ojojoj, zabrzmaiło groźnie! :)))
kesler - ojoj, serdecznie dziękuję! :) A prawko rób,bo to mimo strachu świetna sprawa :)
wieźma_florentyna - ja jeżdzę, jeżdzę! :))) a zakometarz dziękuję pięknie :)
Nataly - a ta "pszczółka" to jakie autko? :)
angela, kolorowy ptak - dzięki, a jeździć będę, oj będę! :)
alizee - etui koniecznie uszyj! ZObaczysz jak to jest jak wyjmujesz z torebki takie fajne "cuś" co porzyciąga wzrok wszystkich wokół i pytania: a co to, co to? :)))
fanta1992, Imoen, Anna - dzięki wielkie :)))
Fuerto, Tuśka - oj tak, to prawda, że trzeba wsiąść i po prostu jechac :))) dzięki za rady!
Marysiu - serdecznie dziękuję :) Oby ta wpółpraca się rozwijała :)
Dziewuszki, bardzo Wam serdecznie dziękuję za mile komentarze :)))
konwalia, ulinkap - wielkie dzięki :)
Hafija - hehe, amój to właśnie woli, żebym ja go woziła,ot sobie kierowcę znalazł :)))
paula71 - Oj odwiedź, odwiedź, bo naprawdę dziwewczyny mają fajne plany co do tego sklepu :)
Emma - ojojoj, zabrzmaiło groźnie! :)))
kesler - ojoj, serdecznie dziękuję! :) A prawko rób,bo to mimo strachu świetna sprawa :)
wieźma_florentyna - ja jeżdzę, jeżdzę! :))) a zakometarz dziękuję pięknie :)
Nataly - a ta "pszczółka" to jakie autko? :)
angela, kolorowy ptak - dzięki, a jeździć będę, oj będę! :)
alizee - etui koniecznie uszyj! ZObaczysz jak to jest jak wyjmujesz z torebki takie fajne "cuś" co porzyciąga wzrok wszystkich wokół i pytania: a co to, co to? :)))
fanta1992, Imoen, Anna - dzięki wielkie :)))
Fuerto, Tuśka - oj tak, to prawda, że trzeba wsiąść i po prostu jechac :))) dzięki za rady!
Marysiu - serdecznie dziękuję :) Oby ta współpraca się dobrze rozwijała :)
alexls - oj tak, to prawda... nic mnietak nie nauczy jak po prostu jazda :)))
Słodkie te etui, na pewno będą cieszyć się zainteresowaniem. Sama zawitam do tego sklepu jak tylko będę we Wrocku, na pewno znajdę coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńPiękne sa Twoje etui!
OdpowiedzUsuńKciuków nie trzeba trzymać, bo jestem pewna, że migiem trafią się klienci.
A ja do jeżdżenia dojrzewałam ponad dziesięć lat i byłam pewna, że nigdy nie zacznę prowadzić. Po zdaniu egzaminu (i to za pierwszym razem!) siedziałam ze kierownicą trzy razy. I powiedziaam, że nigdy więcej, bo się boję.
A teraz jeżdżę i kocham to!
przeurocze te Twoje etui są!!!!!
OdpowiedzUsuń