W lecie najbardzej lubię craftować w plenerze. Maszynę do szycia raczej trudno zabrać w takie miejsca, ale... zawsze wtedy wymyślam sobie takie robótki, które wygodnie można przy sobie mieć czy to na plaży czy podczas pikniku na trawie :)
Do takich właśnie zaliczam m.in. szydełkowanie czy np robienie na drutach! Wobec czego, po naoglądaniu się pięęęknych woreczków na włóczki w necie, a i u Matki Polki... i ja postanowiłam sobie taki zrobić :)
Nie szyłam go jednak "od podstaw". W szpermarkecie wyhaczyłam fajnego torbiszona za 1 PLN i delikatnie przerobiłam go na swoje potrzeby - dodając kieszonkę (na przykład) na szydełka :)
Poniżej fotki:
Napis "BABY" trochę mi tu nie pasował, stąd pomysł na kieszonkę :)
(chociaż mogłam też zrobić napis "BABY...ACH TE BABY")
jak zwykle swietna przerobka;d tez bym ten napis zakryla;p nigdy ne mialam cierpliwosci i nigdy wlasciwie nie umialam robic na drutach.. oo wlasnie znalazlam dwa dni temu ulotke z konkursem dla pan robiacych na drutach, jakbys byla zainteresowana to ci ja na maila przesle :) pozdrawiam i zazdorszcze wszechstronnosci;p
OdpowiedzUsuńA już myślałam,że sama taką świetną torbę uszłaś,tzn mogłabyś uszyć bo dla Ciebie to pikuś :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jak ją przerobiłaś.
Zazdroszczę nauki robienia na drutach,ja to do tego nie bardzo się nadaję,podobnie jak do szydełka,chociaż obiecuję sobie,że w końcu się nauczę.Ale odkładam to i odkładam...
Pozdrawiam serdecznie!
świetna przeróbka!!!
OdpowiedzUsuńjest przepiękna! zdjęcia robisz takie,że aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńpo ostrej fazie na niebieski zaczynam obserwować u siebie objawy fazy na różyczki i róż :P .A po tej torbie to już na pewno dam sie uwieść :)
oh boska Aniu,boska :)
super! a jakie cudne zdjęcia robisz, to tworzy TEN wyjątkowy klimat:)
OdpowiedzUsuńUroczy worek - taki kobiecy... :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przeróbka! :)
OdpowiedzUsuńBEAUTIFUL!!! As usual! I love everything you make :) you already know!
OdpowiedzUsuńhugs federica
Ale tildowe kolorki! Ja bym tę "babę" co prawda zostawiła, ale z różyczkami też jest nieźle;) I zapisuję pomysł do kajeciku z plagiatami - też by mi się torba na szydła i druty przydała, bo głupio z reklamówką wszędzie chodzić;P
OdpowiedzUsuńSiata z recyklingu w deseczkę. Poważnie- śliczna jest. Uwielbiam do ciebie zaglądać. Ciągle coś wymyślisz i humor ci dopisuje: baby ... ach te baby- ha, ha,ha.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńTo sie nazywa Recycling :) Swietny efekt, bardzo pomyslowy...:)
OdpowiedzUsuńFajny ten worek :)
OdpowiedzUsuńod dawien dawna marzą mi się druty, nie mam jednak żadnej nauczycielki w a właściwie nauczenie się robienia czegoś na nich, ale cierpię na brak dobrej nauczycielki :)
superowa torba:) idealna na zakupki czy plażowanko:PPP
OdpowiedzUsuńdruty ....eh..czarna magia..
pozdrawiam cieplusio
asia
Cudny zestaw do pracy w plenerze.
OdpowiedzUsuńNo to w drogę:) Owocnego plenerowania życzę!
OdpowiedzUsuńDobra dobra przyszłam sprawdzić jak idą prace nad moim torbiszonem :D
OdpowiedzUsuńBoże...jaka sweet ta torbicha!!Normalnie na taki iście babski festyn bym Cię z nią Anutek zabrała gdzies na łakę i bysmy sobie razem tak poszydełkowały!!Tylko Ty tak daaaleko!!:(Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie sobie tworzyc w plenerze, niestety co chwile wtedy slysze "mamo, a Wojtek...", "mamo, a Jagna...."
OdpowiedzUsuńTorba mi sie bardzo podoba, taka wesolo romantyczna.
Ja używam podobnego woreczka na robótki drutowe plenerowe, a także mam moje Magiczne Pudełko, w którym zabieram haftowanki, wszędzie, gdzie tylko mogę :)
OdpowiedzUsuńPomysł super :)
cudowne są te kolory!
OdpowiedzUsuńŚwietna
OdpowiedzUsuńŚwietna torba i zdjęcia! Brawa za kreatywność. Czy mogę się uśmiechnąć o czcionkę? Bardzo proszę :)
OdpowiedzUsuńefekt metamorfozy bardzo udany !!!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńCudo!!!
OdpowiedzUsuńTorba- bomba! Romantycznie i praktycznie :)
OdpowiedzUsuńależ ślicznie wyszło :)))i wychodzą druty z torby;D
OdpowiedzUsuńFajnie tak przerobic, na LEPSZE i ladniejsze. I skarb miec taki ciuchland w okolicy. U nas niestety taki 'worek' kosztowalby 10..
OdpowiedzUsuńpozdrowiwnia
aga
Nie no, padłam......
OdpowiedzUsuńStanowczo muszę przestać tu wchodzić!;)
Za dużo pięknych rzeczy...