No i rzeczywiście, zszedł i policzył... i wiecie ile ich tam było???? :)))
Ja pierdziu! Nie sądziłam, że mam naturę zbieracza!!!! -----> 12 sztuk!!! :)
Cóż mi zatem pozostało, jak nie zabranie się za drobne przeróbki moich piwnicznych zasobów. No bo w sumie po co kupować kolejne, nie? Zawsze to takie recyclingowe trochę, czyli że pro EKO jestem! :)))
Tak oto właśnie zostałam "zmuszona" do odnowienia moich starych, przedpotopowych, leżących w piwnicy zapasów! :)
Wyglądało paskudnie, co nie? Fujjjj :) Choć kształt w sumie dość klasyczny!
Szablony wycinałam godzinami, bo ciągle mi coś nie pasowało...
Szyłam, szyłam i szyłam... prawie do 4 rano :)
No i tak przedstawia się efekt szycia do świtu! :)))
Muszę Wam powiedzieć, że jestem raczej zadowolona z efektu i chyba wezmę się za resztę krzeseł, w sumie mam ich jeszcze parę w piwnicy, także jest z czego wybrać :)
Pozdrawiam Was serdecznie i oczywiście zachęcam do takich przeróbek, recycling górą!!! :)
Aż nie wierzę, że to piszę, ale czasem zrobienie czegoś z niczego jest nawet fajniejsze niż zakup nowych rzeczy, serio! :)
Buziaki i miłego weekendu!
mistrzostwo! naprawdę efekt powalający! gratuluję!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszlo. Takie pokrowce to swietna metoda na szybka zmiane wystroju wnetrza. No i krzesla wraz z nowymi pokrowcami dostaly nowe zycie ;)
OdpowiedzUsuńMnie korci uszycie nowego ubranka dla kanapy, ale obawiam sie, ze bedzie to przerost ambicji nad mozliwosciami :)
Pozdrawiam
Super, popieram takie rozwiązania-sama tak kombinuje:)
OdpowiedzUsuńrewelka :-), sama kiedyś tak robiłam ale teraz mam nowe.. chcociaż chyba czas na zmianę :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!!! Też jestem absolutnie ZA przeróbkami.
OdpowiedzUsuńPokrowce super i będziesz mogła uszyć ich kilka (w sensie tkanin, kolorów, faktur) i odmieniać wnętrza ilekroć najdzie Cię ochota.
Uściski
piękne, rewelacyjny materiał wybrałaś
OdpowiedzUsuńdoskonały recycling! wyszły bardzo eleganckie i materiał bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńsuuuper efekt!
OdpowiedzUsuńa ja od zawsze uważałam że przeróbki są najlepsze. uwielbiam nadawać nowe życie starym rzeczom, co zdecydowanie ma odzwierciedlenie w moim mieszkaniu:)
takie stare krzesła sa naprawde piekne! a nowe ubrano pasuje jak ulał!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Creatio, dzięki!
OdpowiedzUsuńMag Ik, jej, ubranko na sofę??? No ja bym się chyba nie podjęła, ale jak to zrobisz, koniecznie pokaż efekt!!! Pozdrawiam :)
ollart, tanio i efektownie, nie? :)
FUSIK, no to do dzieła hehe :))) Służę radą w razie co :) Buziaki
To prawda - recycling górą!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczny efekt, na pewno go wykorzystam;)
Pozdrawiam:)
super! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńefekt bombowy :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona :)
Och no jak to "raczej zadowolona"? Jest rewelacyjnie! Pozwoliłaś temu krzesłu z godnością się starzeć!:)))
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tymi krzesłami!!!
OdpowiedzUsuńSama chyba powinnam pogrzebać u rodziców na strychu. Też pewnie by sporo podobnych krzeseł znalazł... pozwolisz, że się zainspiruję!
świetne te krzesła! chyba sama powinnam pogrzebać na strychu, i kilka perełek znalazłoby się :)
OdpowiedzUsuńPozwól, że się zainspiruję!
Zainspirowalas mnie i to jak???...ja tez ide do piwnicy i tez bede miec nowe krzesla., serio)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo stylowo! mogłabym nawet zaryzykowac stweirdzeniem, ze to krzeslo dostanie jeszcze nie jedno zycie:) pokrowce to rewelacyjne rozwiazanie no i jaka oszczednosc!
OdpowiedzUsuńAle czaaaad!!! To może i ja ubiorę nasze stare krzesła?! Super, naprawdę super. Świetnie uszyte, z dbałością o szczegóły, a tkanina piękna :)
OdpowiedzUsuńO kurczę! takie zwykłe krzesło a jak pięknie je odmieniłaś! :)
OdpowiedzUsuńMoje czekają na pomalowanie, najgorsze (szlifowanie) za mną :D
Wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że lepiej recyclingować, nie dość, że jest to praktyczne, to jeszcze - jaka satysfakcja, kiedy uda się zrobić coś takiego!
I bardzo dobrze,ze zabralas sie za swoje zapasy z piwnicy bo efekt jest swetny.krzeslo wyglada super :)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńZmiana - niesamowita!:)
OdpowiedzUsuńPiękniej wykonanego krzesła nie widziałam, szok :o, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też popieram recycling. Efektu by się stylowy hotel nie powstydził :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba:) Pięknie wygląda. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zmiana :))
OdpowiedzUsuńWow!!! Jak ślicznie i elegancko!
OdpowiedzUsuńSerdecznie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka*
Peninia
http://peniniaart.blogspot.com/
♥♥♥
ale się napracowałaś , masz talent i zaparcie. efekt super.
OdpowiedzUsuńto może w ramach relaksu wpadniesz na zakupy??/
chiałabym serdecznie zaprosić Cię na zakupy do mojego nowo otwartego sklepu redecor.pl wszystkie topowe skandynawskie marki pod jednym wirtualnym dachem Zapraszam również, do wizyty na moim blogu i moim pinteset gdzie mnóstwo pomysłów na wykorzystanie i aranżację moich artykułów. zapraszam serdecznie Gosia z homefocuss.blogspot.comc
REWELACJA, w życiu bym nie pomyślała, że było takie ... brzydkie ;)
OdpowiedzUsuńBombastycznie sobie z tym poradziłaś. Uwielbiam takie przeróbki :)
OdpowiedzUsuńBombastycznie się z tym uporałaś. Uwielbiam takie przeróbki :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Teraz jak już masz szablon, to śmigniesz pozostałe 11 jak nic ;)))
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny efekt osiągnęłaś, czyli wysiłek się opłacił :) super!
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś:) Cudownego weekendu życzę:)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło! ja bym tylko zrobiła z jakiś kolorowych tkanin, ale to już moja natura tandeciarza :D
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie w ogóle jak mogłaś wyciąć tkaniny na to, dla mnie to jakaś czarna magia! ale wyszło cudownie, i na pewno kiedyś spróbuję jak już będę mieć swoje mieszkanko :))
Wspaniały pomysł! Bardzo mi się podoba. Oby jak najwięcej takich inicjatyw!
OdpowiedzUsuńAniu! Rewelacja. Ja uwielbiam takie metamorfozy i cieszę się z rzeczy, które sama zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Kto by pomyślał, że to te same krzesła! Super przemiana! :)
OdpowiedzUsuńAnia! Zbietam szczękę z podłogi, jak równiutko uszyłaś!
OdpowiedzUsuńŚwietna przeróbka :-) Pewnie, że trzeba być eko :-) A tak przy okazji to stół tez masz super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o matko, dziewczyny, ale szalejecie z tymi komentarzami! :))) W piórka urosnę zaraz :))) Pięknie Wam dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie coś w tym jest (o Twoje ostatnie zdanie mi chodzi) i popieram w zupełności! Ja kiedyś odnowiłam starą toaletkę, totalnego grata i do tej pory jestem z niej dumna. Jeśli jesteś ciekawa zapraszam: http://decufantazje.blogspot.com/2010/09/toaletka-po-renowacji.html
OdpowiedzUsuńPrzeróbka krzesła totalna, a nowa odsłona bardzo mi się podoba :) Idealnie skroiłaś ten pokrowiec. Koniecznie bierz się za kolejne, Mąż ma rację, bo co kupować jak można wykorzystać to co zgromadzone przez lata ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Moje krzesła (nabyte poprzez transakcję wymienną z teściową ) na razie czekają na wenę. Twoje wyszło ślicznie. Czekam na resztę :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę, ale cudowne! Takie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńSama stworzyłaś wykrój, czy miałaś już gotowy?
Galaxia, oj tak, to prawda! Odnawianie starych rzeczy jest superowe :))) A Twoja toaletka pięknie wyszła! :)
OdpowiedzUsuńmako, jak coś stworzysz, daj cynk! :)
sinusoidalna, nie, nie miałam wykroju, a to właśnie z nim męczyłam się najdłużej. Przewracałam krzesło na tkaninę z każdej strony, odrysowywałam i potem cięłam tkaninę i szyłam, masakra! :))) No ale jak już uszyłam jeden pokrowiec, to miałam już gotowy szablon, więc potem szło już szybciej :)
Pozdrawiam! :)
Kochana, zrobiłaś to profesjonalnie;) Masz talent- nie zmarnuj go:) Materiał w ornament też przypadł mi do gustu:) Zostaje u Ciebie na dłużej;*
OdpowiedzUsuńKrzesło na 6 z plusem. Mam tylko jedno pytanie - jaki to rodzaj materiału? Dobrze się go szyło?
OdpowiedzUsuńTen materiał to zasłona, ale jej tył jest gumowany, więc jest nieco grubsza niż zwykła zasłonowa tkanina. Szyło się go świetnie. Pozdrawiam i cieszę się, że Ci się podoba nowa odsłona krzeseł :)
OdpowiedzUsuńAle metamorfoza! Z "późnego Gierka" zrobiłaś Ludwika XVI-ego :)) Śliczna tkanina:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w odwiedziny, Będzie mi bardzo miło:)
Pozwolisz, że skorzystam z Twojego pomysłu na odnowę krzesła :)? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny pomysł jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuń