poniedziałek, 8 lutego 2010

Pokrowiec na maszynę do szycia! :)

... czyli powolne urządzanie mojego kącika do pracy.

Przemeblowałam wszystko, obiecałam sobie, że w tym roku urządzę sobie mój "Craft Room" :)Ściany już pomalowane (kolor widać w tle), brakuje mi jeszcze półek nad biurkiem, ale może w tym tygodniu w końcu dostarczą dechy do sklepu :) Jak wszystko już bedzie zrobione to cyknę pare fotek :)

No dobra, a teraz o maszynie. W zasadzie to staram się, żeby nawet nie miała czasu na zakurzenie :))) No ale jednak! Zdarza się, że wyjmuje z bębenka tonę kurzu, paprochów, resztek nici i drobinki materiałów. Straciłam na tym już parę igieł (połamały się jak zapałki). Nie pozostało więc nic innego jak uszyć pokrowiec - ochraniacz przed nieszczęsnym kurzem! :)

Jest dwustronny, pod spodem oczywiście w..... (tu mala "zgaduj-zgadula") ??????? Groszki! :))) Na wierzchu w chmury (mam nadzieję, ze nie burzowe) :))) Zastanawiałam się nad jakąś kieszonką na wierzchu, ale uznałam ją za zbędną. Serducha wystarczą :) Tak oto się prezentuje:








Pokrowiec szyłam raczej "na oko", bez jakiegoś konkretnego wzoru, ponieważ stary Łucznik jest straszliwie niewymiarowy :) Ale prosiłyście o TUTORIALE, zatem oto i one.
Myślę, że powinny Wam pomóc w uszyciu podobnego pokrowca. Pozdrawiam! :)

1. Reversible Sewing Machine Cover by nap time journal.
2. Patchwork Sewing Machine Cover by Sew, Mama, Sew!
3. Sewing Machine Cozy by Lavender and Limes

Buziaki


--------------------------------------------------------------

Jeśli odwiedzasz mojego bloga, będzie mi miło jak umieścisz u siebie mój BUTTON! :)

-=BUTTON 114 X 160=-

pomysły na prezenty


Skopiuj kod i wklej na swoją stronę:

-=BUTTON 143 x 200=-

pomysły na prezenty

Skopiuj kod i wklej na swoją stronę:

Dziękuję! :)))

30 komentarzy:

  1. Ale wypas! I "moje" ulubione zestawienie kolorystyczne. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo elegancka kiecka dla maszyny!
    Tylko może niech nie będzie zbyt często używana? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania Ty zdolniaszko MOja Ty !!! piękny jest i dopracowany taki , za to cię kocham !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny!! i fantastyczne kolorkki ma :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo sprytny pokrowiec:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo praktyczna rzecz, a przy takim wykonaniu może być jednocześnie ozdobą craft roomu :)
    Ps. Ja zapowiedziałam mojemu narzeczonemu, że jeśli chce się ze mną ożenić, to już powinien powoli szykować dla mnie pokoik do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pięknie,zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, pokój do szycia, marzenie.... Podziwiam nie tylko cudny pokrowiec, ale odwagę w kolorach ścian. Ja jeszcze muszę w tym względzie nad sobą popracować!

    Bardzo spodobał mi się pomysł z ulubionym motywem wewnątrz. No bo będziesz chciała często na niego patrzeć i ciągle ten pokrowiec trzeba będzie zdejmować...:DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. wiesz przyznam się do czegoś-tak pozytywnie grasz mi na gulu-jak mówią u nas :P. Tak u Ciebie pięknie,tak w moim guście bardzo -wprowadzam się od jutra :P

    Tak powaznie leń jestem patentowany-bo lista :do zrobienia: wciąż się wydłuża! I teraz pokrowiec musze dopisac no :P

    pozdrawiam Kochana Babeczko :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie to wszystko razem się komponuje !!! Aniu cudnie po prostu ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Pokrowiec świetny! Śliczne kolorki.
    Ja pokój do pracy robię sobie już dobre kilka lat i skończyć nie mogę:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pokrowiec pogodny i śliczny! Czy "zdradzisz" jak go uszyłaś? Z jakiegoś wzoru czy "z głowy"? :) Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pokrowiec pierwsza klasa :-)
    Możesz swojej maszynie fundować ubranka w zależności od pory roku od nastroju i od..."widzimisię" :-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelacyjny pokrowiec! A te kropki to ja bym wypuscila, a chmurki schowala;)
    Moja maszyna tez za takim teskni, na razie ma swoj plastikowy, ale pewnie kiedys sie pomecze nad takim. Pozdrawiam slonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. pokrowiec jest bajeczny ;) jak tylko dojdę do porozumienia ze swoją to tez jej taki sprawie bo oryginalny jest paskudnie smutny ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. o rany moje etui na maszynie to nawet wstyd pokazać przy Twoim ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pokrowiec jest piękny,cudeńko.Mojej maszynie też by się przydał jakiś,bo kurz jej nie oszczędza.
    Może masz jakiś tutorial z pokrowcem?

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny pokrowiec!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Łał:) Świetny! I jaki piękny kolor ściany z tyłu. Bardzo jestem ciekawa tego Twojego kącika pracy. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super kolor, bardzo ładny pokrowiec!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. bosski pokrowiec i do tego te kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej ruda, piegowata osóbko, jak piszesz o sobie,choc masz ich masę, to proszę przyjmij wyróżnienia:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Pokrowiec super. A ta turkusowa ściana za nim - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Twoje wytwory wszelkiej maści. I kropka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo, bardzo ciekawa jestem jak będzie wyglądać ostatecznie Twój kącik. Myślę tak sobie, że to będzie bardzo przyjemne miejsce.
    I o dziwo - nabieram powolutku ochoty na skorzystanie z maszyny mojej mamy... choć obawiam się, że może mi cierpliwości zabraknąć :)

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  26. To powzdycham do Twoich umiejętności

    OdpowiedzUsuń
  27. A moja się kurzy i aż prosi o ubranko lecz mi jakoś nigdy nie jest po drodze... ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło :)